wtorek, 10 maja 2011

Pożegnanie Jana Wąsikowskiego - wyjątkowej i bardzo bliskiej mi osoby, która zmarła w dn. 10.05.2011 r.

Samotność w tłumie

Chorego świata wessał mnie wir,  
cisnął wśród tłumy bezwładnie.
Porwany falą, zawrócić chcę,
upadam, duszę się , słabnę.

Bezkształtna masa kończyn i głów,
w szaleńczym tańcu napiera.
Krzyczę, a słowa pożera zgiełk,
to tylko człowiek umiera…

Zdeptana wiara, ostatkiem sił
podtrzymać chce iskrę życia…
Coraz mniej czasu, poddaję się,
odmawiam i sercu bicia.

Wszystko spowalnia, gęstnieje mrok,
głosów już żadnych nie słyszę.
Całkiem samotny, wśród ludzi gdzieś,
odchodzę w tę lepszą ciszę.
Autor- mamusia45
Miał wiele talentów, niepowtarzalny humor, pomagał potrzebującym i organizował programy artystyczne
 
Filantropi -tytuł przyznany przez Prezydenta Miasta Krakowa w wyniku konkursu
nie będę się chwaliła, ale powiem, że na mój wniosek :)))

Przedstawienie szopki w Kamienicy u Hipolitów w Krakowie w reżyserii Roberta Wyroda, w której obecnie mieści się muzeum








w towarzystwie dyrektorki
Ja też tam byłam
 
Zabawa noworoczna z kumplem brydżowym i moimi kumplami
Spotkania artystyczne GAUDIUM
 
Andrzejki - podobno nieźle czarowałam:))
Mikołaj w naszym Ośrodku
Sztuka wystawiona na Skałce w Krakowie - Paulini w reżyserii Roberta Wyroda
Proszę o modlitwę za niego....