wtorek, 1 listopada 2011

Wszystkich Świętych

Nikt nie umiera tak na śmierć 
po każdym z nas coś pozostaje 
grono przyjaciół trochę zdjęć 
te kilka chwil spędzonych razem 

wiązanki kwiaty zniczy blask 
na twarzach grymas bólu 
to świadczy że żyjemy wciąż 
              choć z innej strony muru... ...........

 
Moje wiązanki
 
http://www.zaduszki.porcja.info/?nrb=2

http://www.youtube.com/watch?v=mf52xZjb8ho&feature=related

Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...... ks. Jan Twardowski 

Komentarze (1):

1 listopada 2011 10:22 , Blogger jack_al pisze...

ZADUSZKI
"Przystań tu na chwilę.
Wchłoń cmentarną ciszę.
Czy usłyszysz także
to, co ja usłyszę ?
Czy zobaczysz mary
wokoło krążące ?
Wycisz serce swoje
i myśli cierpiące...

Tam na lewo córka
przy Matki swej grobie.
Widzisz ? Płynie ponad
katafalku progiem.
Wyciąga tęsknie dłonie
do główki dziecięcia.
Jeszcze raz ostatni !
Dotknąć ! - Bez szans wzięcia.

W głębi Starzec smutny
snuje widmo swoje...
Nie takim chciał zostać
wzgardzony spokojem.
Rząd lampek przyćmionych
odsłania obrazy.
Obok dusza Dziecka.
Płacze. Nadal marzy.

I nie widać straty
ciała z tego świata.
Jak to Boże robisz,
że to wszystko złatasz ?
O, widmo Dziewczyny !
Czy Anioł ? Czy Zmarła ?
Nadal szuka szczęścia,
choć życia - wyparła.

A przede mną widmo
Ojca, lecz młodszego.
Coś chce mówić do mnie,
lecz nie słyszę jego.
Wyciągam swe dłonie
do drżących, widmowych,
aby ogrzać, przycisnąć,
żarów dać kwantowych.

Wkoło tłum ogromny.
I martwi i żywi.
Złączeni, skupieni -
- i modlitwa z nimi.
Ja wiem, że to chwila...
Ile czasu mamy ?
Tych, co nas odwiedzą
razem powitamy..."
Autor: Paweł Świątkowski

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna